|
Hotel Cracovia
|
„Wpisanie prywatnej nieruchomości do rejestru zabytków to rodzaj wywłaszczenia. Państwo musi to właścicielowi zrekompensować. Taki precedensowy wyrok ogłosił wczoraj Trybunał w Strasburgu” – informuje gazeta.pl i dodaje: „Ten wyrok jest bardzo ważny nie tylko dla osób, których nieruchomość została uznana za zabytek. (...) Ale także dla tych, których ziemie podlegają regulacjom Natury 2000”. Taki wyrok zapadł wczoraj, a dotyczył sprawy państwa Zofii i Zygmunta Potomskich. W 1974 r. zakupili oni z Państwowego Zasobu Ziemi we wsi pod Darłowem działkę zakwalifikowaną jako budowlaną. Był tam cmentarz, ale w 1970 r. go zlikwidowano i wykreślono z rejestru cmentarzy. W 1987 r. wojewódzki konserwator zabytków z Koszalina wpisał ją na listę zabytków jako stary żydowski cmentarz. Potomscy zostali z działką, której ani użytkować, ani sprzedać nie mogli. Wczoraj trybunał uznał, że wpisanie do rejestru zabytków jest równoważne z wywłaszczeniem właściciela, bo przestaje on nią swobodnie dysponować. A brak rekompensaty narusza prawo własności zagwarantowane w art. 1 pierwszego protokołu dodatkowego do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Polski rząd ma teraz 6 miesięcy na zawarcie ugody, zrekompensowanie straty i na zmiany w prawie.
Jak ten wyrok będzie miał przełożenie na sytuację firmy Echo Investement. Kilka dni temu Echo kupiło od Orbisu hotel Cracovia, a zaraz potem krakowscy konserwatorzy wpisali hotel na listę zabytków. Miała to być reakcja na ewentualne plany zburzenia budynku przez nowego właściciela. Czy teraz miasto przez jedną decyzję urzędników będzie musiało wypłacić firmie ogromne odszkodowanie?
Źródło: Puls Biznesu – 30.03.2011 r. |