W browarze, w którym jeszcze kilka lat temu warzono piwo, powstaną apartamenty, restauracje, klub muzyczny i ścianka wspinaczkowa. Tomasz Marczyński zamierza zamienić zrujnowany browar w nowoczesny kompleks mieszkalno-usługowy. Browar niszczał od lutego 1999 r., kiedy został zamknięty. W 2001 r. znalazł się nawet biznesmen, który chciał wznowić produkcję, ale na przeszkodzie stanął opłakany stan infrastruktury. Większość maszyn i kadzi wywieziono do browaru w Raciborzu. W lipcu tego roku Tomasz Marczyński, właściciel firmy Marbud z Andrychowa, kupił cały zakład. Zapłacił za browar 2,5 mln zł. - To dobra inwestycja. Miejsce jest urokliwe, po przebudowie ma szansę stać się najciekawszym w mieście - mówi Marczyński. W rewitalizacji zakładu pomogą Marczyńskiemu architekci. Większość powierzchni budynków, około 3,5 tys. m kw., zajmą mieszkania, partery będą pełnić funkcje usługowe. W kamienicy powstanie restauracja, a w hali maszyn - klub muzyczny z dużym parkietem i bilardem na piętrze. Dawny magazyn zbożowy to doskonałe miejsce na lofty. W długim budynku, niegdyś socjalnym, powstanie hotel studencki. Projekt przebudowy ma być gotowy w lutym, wtedy też ruszą prace budowlane, które mają potrwać półtora roku. Metr kwadratowy powierzchni będzie kosztował tu od 2 do 3 tys. zł.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice - 29.12.2006 r. |