Strona główna » Aktualności hotelarskie z kraju » Skomplikowane procedury dofinansowań unijnych w... | Aktualności hotelarskie z kraju
Skomplikowane procedury dofinansowań unijnych w hotelarstwie
|
Hotel Rubbens w Łysomicach (fot. mice.pl)
|
Nie wszystkie dofinansowania z 2009 roku są jeszcze rozpatrzone. Skomplikowane procedury odwoławcze wydłużają procesy przyznawania dofinansowań w nieskończoność. Wnioskodawcy skarżą się, że mijają kolejne sezony budowlane, a oni nie wiedzą czy dostaną dotacje, co komplikuje ich plany inwestycyjne – relacjonuje Gazeta Wyborcza
Procedury przewidują, iż wnioskodawcy którym nie przyznano dotacji mogą się odwołać. Niestety jeżeli decyzja po odwołaniu będzie dla nich ponownie niekorzystna, mogą odwoływać się kolejny raz, a jeśli i to nie przyniesie spodziewanego rezultatu, pozostaje droga sądowa. Właśnie w związku z takimi przepisami wydłuża się termin oczekiwania na dotacje komplikując bądź wręcz uniemożliwiając realizację zamierzeń inwestycyjnych poszczególnych podmiotów.
Ogłoszony w 2009 r. konkurs, w którym można było dostać pieniądze na budowę hoteli i innych obiektów turystycznych cieszył się ogromnym zainteresowaniem, przez co trwał długo. „Już” w sierpniu 2010 r. Urząd Marszałkowski woj. kujawsko-pomorskiego rozdzielił między 10 beneficjentów 95 proc. pieniędzy. Dzięki temu w Łysomicach powstaje nowa część hotelu Rubbens, w Bydgoszczy spółka Stara Farbiarnia stawia hotel Hilton, dwa nowe obiekty noclegowe wysokiej klasy są budowane w Ciechocinku. Do podziału zostało jeszcze 5 proc. pieniędzy na kwotę 2,4 miliona złotych.
Do listopada nie wiadomo jeszcze było. kto skorzysta z pięcioprocentowej rezerwy. Tymczasem potencjalnym inwestorom pokończyły się terminy pozwoleń na budowę i promesy uzyskania kredytów na wkład własny. Lista rezerwowa opublikowana została w grudniu, ale nadal nie wiadomo kto uzyska dofinansowanie bowiem wnioskodawcy mogą starać się o ponowne przeanalizowanie ich aplikacji. - Taki tryb wynika z ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju. Nie mamy na to wpływu - wyjaśnia Michał Stańczak z departamentu wdrażania RPO Urzędu Marszałkowskiego. Lista została więc zaktualizowana ale karuzela z odwołaniami może trwać nadal.
Jak przewiduje Urząd Marszałkowski jeżeli będą wyczerpane wszystkie możliwości odwoławcze i ewentualna droga sądowa, to ostateczna lista może być znana w drugim kwartale 2012 roku (choć i tak teoretycznie istnieje możliwość wydłużenia tego terminu). Przypomnieć w tym miejscu należałoby, że chodzi o konkurs z 2009 roku! Ci, którzy zostali zaopiniowani pozytywnie w pierwszej turze wciąż więc muszą czekać.
Źródło: Gazeta Wyborcza – 23.12.2011
| | | |
|
Komentarze: |
|
|
|
|
|
| | |