Strona główna » Aktualności hotelarskie z kraju » Łódzkie Boutique Hotel’s pod lupą | Aktualności hotelarskie z kraju
Łódzkie Boutique Hotel’s pod lupą
|
Hostel sieci Boutique Hotel's w Łodzi przy ul. Stefanowskiego (fot. noclegi.pl)
|
Łódzka sieć hosteli Boutique Hotel’s stała się obiektem zainteresowania nadzoru budowlanego, który sprawdza czy kolejne placówki tej sieci powstawały zgodnie z prawem – relacjonuje Gazeta Wyborcza
W Łodzi działają w chwili obecnej trzy hostele sieci Boutique Hotel’s - przy ul. Milionowej 25, Stefanowskiego 17 i Rewolucji 8, a następne mają powstać na rogu ul. Piotrkowskiej i 6 Sierpnia, Zachodniej 105 oraz przy al. Piłsudskiego 10/14.
Urząd Miasta w Łodzi nie wydawał dla tych inwestycji pozwoleń na budowę, a nadzór budowlany zainteresował się nimi z powodów, o których mówi Julita Wieczorek, dyrektor Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego - Prowadzimy sprawy hosteli przy ul. Milionowej i Stefanowskiego. W pozostałych najpierw będzie postępowanie wyjaśniające. W przypadku Stefanowskiego sprawa dotyczy zmiany sposobu użytkowania budynku, a przy ul. Milionowej samowoli budowlanej, jest podejrzenie, że powstała tam dodatkowa kondygnacja.
Przedstawiciel firmy Central Fund od Immovables, Tomasz Brodzki, twierdzi jednak, że hostele powstały zgodnie z prawem. - Z bardzo prostego powodu, to nie są hotele, tylko hostele i zgodnie z przepisami żadne odbiory i pozwolenia nie są wymagane.
Swoje wątpliwości podtrzymuje nadzór budowlany, którego zdaniem zmiana sposobu użytkowania budynku wymaga pozwolenia albo zgłoszenia we właściwym oddziale administracji architektoniczno-budowlanej. Z kolei hostel przy Stefanowskiego powstał w dawnej fabryce Ejtingtona, która jest zabytkiem i prowadzenie tam jakichkolwiek inwestycji wymaga uzgodnień ze służbami konserwatorskimi, czego nie uczyniono.
Źródło: Gazeta Wyborcza - 29.06.2012
| | | |
|
Komentarze: |
|
I to jest to uproszczenie i ułatwianie prowadzenia działalności.Debilizm w przepisach osiągnął szczyt.Widać że czym więcej profesorów i róznych filozofów u władzy tym życie staje się bardziej skomplikowane.Zdrowy rozsądek mówi moja nieruchomość mój budynek i wara urzędasom od tego co mam tam robić.Jak Państwo da mi ten budynek za darmo to może ingerować w to co robię i stawiać mi wymagania i warunki.Dziwne,że zabytkowe budynki,pałacyki Państwo oddało lub sprzedało za symboliczną złotówkę a nieudolni urzędnicy nie potrafili zobowiązać nowych właścicieli określając czas doprowadzenia do odpowiedniego stanu.Tolerują tylko pożary,wyburzenia tychże budynku czy pozostawienia ich niszczeniu aż same ulegną ruinie a teren kupi jakiś deweloper.Chore to Państwo ale to przez takich nieudolnych urzędników którzy nie potrafią sami myśleć i braku u nich zdrowego rozsądku.W tym kraju ktoś kto robi coś dobrego jest prześladowany a w końcu gmina ma z tego kasę chociażby w postaci podatku od nieruchomości nie mówiąc o innych korzyściach.Myślę i nie tylko ja że tacy urzędnicy przynoszą tylko szkody.
| normalnie myślący (dodano 2012-07-03, 11:31:43) |
|
|
|
|
| | |