W ciągu trzech lat w Łodzi powstanie co najmniej sześć nowych hoteli, a budowa kolejnych dwóch jest bardzo prawdopodobna. Stanie w nich przynajmniej 1500 łóżek. Takiego boomu w branży jeszcze w historii Łodzi nie było.
Najszybciej powinna zakończyć się budowa dwugwiazdkowego hotelu francuskiej sieci Campanile przy al. Piłsudskiego, niedaleko Galerii Łódzkiej (przełom 2007 i 2008 r.). Kilka miesięcy później, na działce obok (al. Piłsudskiego 29), do użytku zostanie oddany trzygwiazdkowy Ambasador. Potem przyjdzie czas na hotele z najwyższej półki. W połowie przyszłego roku, po ponad dziesięciu latach, ma się wreszcie zakończyć budowa czterogwiazdkowego Borowieckiego (robocza nazwa) u zbiegu ulic Radwańskiej i Piotrkowskiej. Pod koniec 2008 roku na mapie pojawią się kolejne obiekty tej klasy - przy al. Kościuszki 35 (nie jest jeszcze znana sieć, która będzie nim zarządzać, ale mówi się o Sofitelu bądź hiszpańskich AC lub NH) oraz austriacki Andels w Manufakturze (z 50-70 apartamentami z kuchnią na dłuższe pobyty). Najpóźniej gości przyjmie pięciogwiazdkowy Hilton. Stanie przy al. Mickiewicza, vis a vis Centralu I.
Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec nowych inwestycji. Po ogromnym zainteresowaniu, jakie towarzyszyło sprzedaży przez miasto terenu przy al. Mickiewicza, władze miasta chcą zaprosić kolejne firmy do przetargu na działkę przy pl. Dąbrowskiego. Coraz głośniej mówi się także o planach budowy czterogwiazdkowego hotelu międzynarodowej sieci Novotel, który miałby stanąć pomiędzy istniejącym hotelem Ibis a Galerią Łódzką.
Źródło: Express Ilustrowany – 14.04.2007 r. |