|
Hotel Dom Marynarza w Gdyni (fot. okiem-kamery.pl)
|
Ryszard Krauze wchodząc w posiadanie akcji na okaziciela wydanych w 1930 roku przez spółkę Pierwsze Polskie Towarzystwo Kąpieli Morskich SA doprowadził do wznowienia działalności Towarzystwa unieważniając uchwałę o likwidacji spółki. Teraz dochodzi swoich praw żądając zwrotu trzech nieruchomości oraz odszkodowań za działki w Gdyni o łącznej wartości dziesiątków milionów złotych – relacjonuje Gazeta Wyborcza
- Wznowienie działalności towarzystwa możliwe było dzięki zgodnej z wszelkimi wymogami formalnymi transakcji kupna-sprzedaży z udziałem prawowitych spadkobierców przedwojennych akcjonariuszy spółek - przekonywał przedstawiciel Prokomu.
W 2005 r. spółka została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego.
Nowi właściciele towarzystwa podjęli między innymi starania o zwrot Domu Marynarza, hotelu położonego w sąsiedztwie Bulwaru Nadmorskiego. Decyzję w sprawie utrzymania w mocy bądź unieważnienia postanowienia wojewody pomorskiego wydanego przed laty, odrzucającego wniosek o zwrot obiektu, podejmie w dniu 31 października minister infrastruktury Sławomir Nowak.
Hotel należy obecnie do spółki Pol-Levant i skarbu państwa, a sprawa roszczeniowa dotyczy również dziewięciu przyległych działek. Hotel Dom Marynarza funkcjonujący jeszcze przed wojną, jako Dom Zdrojowy należał do PPTKM. Spółka Krauzego utrzymuje, że orzeczenie z 1959 r. o przejściu tej nieruchomości na własność państwa jest nieważne.
Źródło: Gazeta Wyborcza – 30.10.2012
| 
