Strona główna » Aktualności hotelarskie z kraju » Toruń: Hotelu nie ma, nie ma też chętnych do... | Aktualności hotelarskie z kraju
Toruń: Hotelu nie ma, nie ma też chętnych do płacenia kar
|
Stary Browar w Toruniu (fot. gazeta.pl)
|
Urzędnicy władz miejskich Torunia starają się ustalić, kto ponosi odpowiedzialność za to, że na terenie Starego Browaru, nie powstał wysokiej klasy hotel, jak to przewidywała umowa zawarta z pierwszym prywatnym właścicielem obiektu – relacjonuje portal Gazeta.pl
Wbrew pozorom sprawa wcale nie jest łatwa, bowiem od 2006 roku, kiedy to miasto sprzedało Stary Browar wraz z przyległymi kamienicami z XVII i XVIII w. za prawie 3 mln zł, spółce Polskie Pierze i Puch, nastąpiło tyle zmian w strukturze właścicielskiej, że rozwikłanie tej zagadki powierzono miejskim prawnikom.
Polskie Pierze i Puch miało wyremontować budynek w ciągu pięciu lat pod groźbą kar - 20 tys. zł za każdy miesiąc zwłoki. Na początku wszystko szło zgodnie z planem. Firma, która uruchomiła przecież czterogwiazdkowy Hotel 1231, a kamienicę przy ul. Panny Marii przerobiła na trzygwiazdkowy Solaris, rozpoczęła remont, a jej właściciel planował, że zarządzaniem nowym hotelem zajmie się jedna z renomowanych, zachodnich firm hotelowych.
Niestety coś poszło nie tak i budynek został wystawiony na sprzedaż. Wkrótce potem nastąpiło szereg skomplikowanych zmian własnościowych i w ich efekcie obecnie, firma Polskie Pierze i Puch nie jest już właścicielem Starego Browaru.
W październiku br., a więc krótko przed terminem, od którego miasto może naliczać kary umowne, budynek Starego Browaru wszedł w posiadanie gdańskiej firmy Tim Finance, która zajmuje się usługami finansowymi i działa w branży leasingowej.
- W końcu to rozgryziemy - zapowiada Wiktor Krawiec, szef magistrackiego wydziału gospodarki nieruchomości. - Problem jest analizowany przez prawników. To nie jest tak, że z dnia na dzień otrzymamy zapłatę. Ale kary są naliczane i nie przepadną.
Źródło: Gazeta.pl – 05.12.2012
| | | |
|
Komentarze: |
|
|
|
|
|
| | |