Około 50 osób zamierza zatrudnić niemiecki inwestor, który chce zagospodarować,
pusty od lat, olbrzymi hotel Orlinek. Karpacz odwiedzili przedstawiciele
niemieckiej firmy hotelarskiej Sonne Hotels,. Oglądali między innymi nieczynny
hotel Orlinek, który choć mógłby być chlubą kurortu, od 8 lat nie przyjmuje
gości.
Niemcom spodobało się świetne położenie obiektu, tuż obok skoczni
i stacji kolei linowej oraz sam budynek. Przedstawiciele Sonne Hotels
postanowili zainwestować pod Śnieżką. W połowie lutego ma zostać podpisany akt
notarialny sprzedaży Orlinka.
Niemiecki inwestor ma spore doświadczenie w
branży turystycznej. Posiada kilkanaście hoteli w górskich kurortach w całej
Europie. Oferują one wypoczynek przede wszystkim ludziom starszym. Takim
obiektem ma być też Orlinek. Po otwarciu zatrudnienie znajdzie tam około 45-50
osób.
Wcześniej zakupem Orlika była zainteresowana sieć hoteli
Gołębiewski, jednak nie doszło do porozumienia pomiędzy nim a obecnym
właścicielem – firmą Jazon.
Orlinek ma bogatą historię. Wybudowano go na
początku ubiegłego wieki. Od początku służył turystom. Po wojnie w hotelowych
pokojach urządzono dom dziecka dla sierot polskich oficerów. W latach 60.
ponownie zaadoptowano go na hotel, wówczas też został rozbudowany. Jego
właścicielem było jeleniogórskie Przedsiębiorstwo Turystyczne „Turystyka”. Na
początku lat 90. hotel przejęła gmina Karpacz i sprzedała go firmie Jazon. Już
wówczas obiekt wymagał olbrzymich nakładów. Remont miał kosztować wiele
milionów. Planowano, że hotele będzie miał 400 miejsc. Właściciel postarał się o
remont obiektu z zewnątrz. W środku pozostały jednak gołe ściany. Tak jest do
dziś.
Źródło: Gazeta Wrocławska - 06.02.2006 r.
|