Strona główna » Aktualności hotelarskie z kraju » Koszalińskie: Mniej sylwestrowych bali, ale tam... | Aktualności hotelarskie z kraju
Koszalińskie: Mniej sylwestrowych bali, ale tam gdzie się odbędą miejsc jak na lekarstwo
|
|
Większość mieszkańców regionu, jako miejsce przywitania nowego roku wybiera imprezy domowe, albo festyny organizowane przed miejskimi ratuszami. Ci, którzy zdecydowali się na bale, muszą liczyć się z wydatkiem średnio 400-600 złotych od pary – czytamy serwisie GK24.pl
Na kilka dni przed Sylwestrem, o miejsca na balu było już niezwykle trudno. Na szczupłą ofertę wpłynął także fakt, że niektóre ośrodki czy hotele niespodziewanie zrezygnowały z organizacji noworocznych zabaw.
Tak było np. w ośrodku Rewita w Unieściu, który zamiast balu zdecydował się na przeprowadzenie remontu. Odwołano także bal sylwestrowy na zamku w Szczecinku, a hotel Pojezierze w tym mieście w ogóle takiego balu nie organizował.
W innych obiektach komplety gości rejestrowano już na kilka dni przed imprezą.
- ani jednego wolnego miejsca nie było np. w policyjnym ośrodku Krokus w Unieściu, a uczestnicy balu musieli zapłacić 390 zł od pary plus opcjonalnie 60 zł za nocleg - 349 zł za osobę (z noclegiem i śniadaniem) trzeba było zapłacić w mieleńskim Albatros Medical Spa - pojedyncze pary mogły próbować jeszcze w poniedziałek znaleźć miejsce w podkoszalińskim Hotelu Verde - kilka wolnych miejsc można także było znaleźć w namiocie-hali hotelu Resiedence, hotelu Merkury i Sint Ji w Szczecinku, a także w Dworze Pomorskim w Luboradzu (gmina Barwice).
Źródło: GK24.pl – 29.12.2014
| | | |
|
Komentarze: |
|
|
|
|
|
| | |