Nowi właściciele byłego hotelu „Leśna” zmienili jego nazwę na „Vistula Hotel” i chcą udowodnić klientom, że zmiana nie dotyczy tylko nazwy.
Wczoraj ruszyła kampania reklamowa hotelu Vistula. Jednym z zasadniczych jej torów jest przekonanie potencjalnych klientów, że nowa marka nie ma nic wspólnego z "Leśną”, kojarzoną w przeszłości z hotelem robotniczym. To porównanie nie jest zbyt pożądanym skojarzeniem, zważywszy, że Vistuli zależy przede wszystkim na klientach biznesowych.
Walka o klienta rozegra się prawdopodobnie z Karczmą Chełmińską i jej restauracją, jako że Vistula również stawia na kuchnię i do niej chce przekonać mieszkańców Świecia.
- Dwudaniowy obiad w eleganckiej restauracji za 18 zł to niewiele – mówi dyrektorka hotelu Maria Wacławik.
Ducha nowego zarządcy widać już od wejścia. Odnowiono większość pomieszczeń. Holom i korytarzom nadano nową kolorystykę. Jeśli interes zacznie się rozwijać zgodnie z założeniami - liczący dziś 44 osoby personel - powiększy się. - Zależy nam na młodych pracownikach, którzy będą lubić swoją pracę i utożsamiać się z tym miejscem - podkreśla Wacławik. - Dlatego nie będziemy żałować pieniędzy na szkolenia, a najlepszym opłacimy studia.
Źródło: Gazeta Pomorska – 24.09.2008 r.
|