Sprawdź rachunek restauracyjny. Oto próbka tego, czego możesz oczekiwać do zapłaty w Four Seasons Hotel przy 57 Ulicy, w przeciwieństwie do porównywalnych pozycji w sąsiednim sklepie Duane Reade: Kiedy wszystkie 1.946 pokoi w hotelu Marriott Marquis były zajęte, to sprawdzenie minibarów zajęło 20 housekeeperom 7 godzin i ustalenie czy goście pili Pepsi, czy nie. Tak więc rok temu, hotel Times Square wprowadził małe lodówki, pozostawiając pustą przestrzeń w szafkach i próżnię w doświadczeniu Leslie Lennon, jako gościa.
„Podoba mi się pomysł dostępu do schłodzonego produktu bez konieczności dodawania lodu” powiedział mieszkaniec Los Angeles. „Jest to drogie, ale jeżeli przebywasz i pracujesz przez cały dzień w swoim pokoju, to nie chce ci się specjalnie wychodzić do sklepu.”
Oczywiście nawet bez minibaru Marriott nie pozostawia gości bez innych możliwości. Hotel dysponuje sześcioma restauracjami i barami, dwoma Starbucks'ami, maszynami do wody sodowej i usługą room service. Jeżeli wychodzenie z hotelu sprawia jakieś problemy, to na ósmym piętrze znajduje się kuluarowy sklep z podarunkami, który prowadzi także sprzedaż przekąsek i drinków.
Decyzja finansowa
Dla Marriotta wyeliminowanie utrzymywania, wymagających dużych nakładów pracy, posiłków w pokojach, wpłynęło na poprawę ich ostatecznego rezultatu finansowego. Przynosiły zbyt małe dochody, aby usprawiedliwiać związane z nimi koszty pracy. Jednak inne hotele znajdują bardziej kreatywne sposoby na wyciąganie od gości pokaźnych sumek za kilka łyków whisky. Niektóre minibary stały się mini sklepami. Minibary wyszły „poza standard tradycyjnych artykułów spożywczych, orzeszków ziemnych i alkoholi” powiedział John Fox, pierwszy wiceprezes firmy PKF Consulting, a wszystko w trwającym przez cały czas poszukiwaniu „czegokolwiek, co pozwoli na zarobienie określonej kwoty finansowej.”
20 hoteli W sprzedaje typowe drinki, orzechy, cukierki i chipsy w swoich „pudełkach przekąskowych”, jak również więcej nietypowych pozycji, takich jak „intymne zestawy” (kondomy i maści) za 11$, przewody komputerowe (8$), misie pluszowe W (16$), czapki baseballowe, T-shirty i płyty CD.
Wróć za sześć miesięcy a wybór towarów będzie wymieniony. „Zjawisko to podlega nieustannej ewolucji w oparciu o opinie i uwagi przedstawiane przez hotelowych gości” powiedział Toni Stoeckl, dyrektor łańcucha ds zaopatrzenia operacyjnego i wyposażenia, zauważając, że wielokrotni goście domagają się nowych towarów, którymi mogą się cieszyć będąc w podróży lub pamiątek, które zabiorą ze sobą do domu.
Pudełka z przekąskami są podobne na całym świecie, ale hotele W dodają do nich lokalne firmowe towary. W San Diego goście dostają piłkę plażową. Turyści zatrzymujący się w Mexico City W dostają dzbanek tequili. O upominku w Nowym Jorku jeszcze nie zdecydowano, powiedział Stoeckl. Być może bajgle?
Rozwiązania zaawansowane technicznie
565 pokojowy hotel Millenium Hilton na dolnym Manhattanie uczynił dochodowymi swoje minibary poprzez wprowadzenie rozwiązań zaawansowanych technicznie. Zainstalowano bary, które wyczuwają ciekawskie ręce. Dotknij napoju, a zostaniesz skasowany. Weź butelkę Heinekena, aby jej się przyjrzeć, a będzie cię to kosztowało 7,25$.
Sensory umieszczone pod spodem każdego produktu zapisują każde przesunięcie, eliminując potrzebę sprawdzania każdej lodówki przez personel. Wiedząc skąd były brane artykuły spożywcze, hotel może wysyłać tam pracowników dla uzupełnienia zapasów, powiedział dyrektor naczelny Jan Larsen. Millenium Hilton zatrudnia dwóch pracowników uzupełniających bary, w porównaniu do pięciu zatrudnianych wcześniej do tej samej pracy, powiedział Larsen, nadmieniając, że praca jest największym kosztem. Co więcej, hotel może zamknąć bary przy pomocy komputera bezpośrednio ze stanowiska w recepcji, co jest przydatne kiedy meldują się w hotelu młodzieżowe grupy turystyczne.
Minibary są bardziej popularne wśród ekskluzywnych hoteli, gdzie wygoda klienta przeważa nad kosztami, powiedział Fox. W tanich hotelach „cokolwiek, co kosztuje więcej, niż można to nabyć w automacie, jest mało atrakcyjne dla gości” powiedział.
Nawet hotele takie jak Marriott Marquis mają gości, którzy kręcą nosem na rachunki z minibarów. „Zazwyczaj są to rzeczy drogie, dlatego też nie ma sensu z nich korzystać” powiedział Alexander Proctor, gość z Teksasu, który nie uskarża się, że w jego pokoju nie zainstalowano minibaru. „Zwykle kupuję coś (w sklepie) i zabieram to do swojego pokoju hotelowego.”
Jednakże większość gości płacących 625$ za noc w standardowym pokoju w Four Seasons, nie mruga okiem, kiedy musi zapłacić 5$ za maleńką torebkę precelków – nawet jeżeli dużo większa torba precli kosztuje dwa razy mniej po drugiej stronie ulicy w Duane Reade. Tak jak zauważyła Sila Celik, 31, gość w New York Times Square, „Zawsze będzie taniej gdziekolwiek indziej, ale sądzę że jest to kwestia wygody.”
„Starasz się, aby tego nie robić, ale zawsze w końcu i tak z tego korzystasz” powiedział Eric Defino, mieszkaniec Atlanty, również przebywający w hotelu Times Square W. „Jeżeli chcesz się zabawić, to chcesz żeby wszystko mieć na miejscu.” Sven Wiedenhaupt, dyrektor gastronomii w Four Seasons powiedział że aktualizuje pokojowe zapasy produktów spożywczych koncentrując się na ich aspektach zdrowotnych „tak by goście nie musieli się martwić, że pozwolili sobie zanadto w ich konsumpcji.”
Co magazynować?
Poszukuje butelkowanej zielonej herbaty dla swoich azjatyckich gości, organicznych przekąsek i artykułów żywnościowych w niekonwencjonalnych opakowaniach, takich jak prażona kukurydza nakrapiana mleczną czekoladą, pakowana w torby z brązowego papieru. Rozważa również dodawanie map, aparatów fotograficznych jednorazowego użytku, „małych czarnych książeczek o Manhattanie” i balsam do warg firmy Chap Stick. 63 apartamenty mogą być również zaopatrzone w małe shakery do martini – za małą dopłatą mogą być również zabierane przez gości do domu, jako pamiątki.
Niektóre hotele o umiarkowanych cenach wymieniają swoje lodówki i kuchenki mikrofalowe na minibary, dodając punkty sprzedaży „grab & go” (w razie nagłej potrzeby) w hotelowych lobby, gdzie goście mogą zakupić posiłki z mikrofali, zupy, sałatki i przekąski, i zabrać je do swoich pokoi, powiedział Warren Feldman, pierwszy wice prezes w firmie Jonathan Nehmer Associates, architektonicznej i projektowej firmie zarządczej z siedzibą w Rockville, w stanie Maryland.
Chociaż tradycyjne minibary są już historią w hotelach Marriott, urzędnicy rozważają zainstalowanie w pokojach butelek z wodą, które umieszczone byłyby na komputerowych panelach. Pracownicy recepcji mieliby możliwość ustawienia czasomierza, tak aby turyści mieli 60 sekund, na to, by ją odłożyli i nie byli za nią obciążani. „Wszystko do czego się przymierzamy musi być w pełni zautomatyzowane” powiedział Steve Batta, dyrektor gastronomii Marriott'cie.
Elizabeth Sanger, NewsDay.com
|
