Mamy już luty i większość z nas ma już plan marketingowy
hotelu. Ale mimo wszystko to wciąż dopiero połowa 1 kwartału 2019 roku i wciąż
można tworzyć plan na resztę roku bądź też modyfikować wcześniej utworzony
plan.
W tym artykule znajdziesz minimum planu marketingowego jaki
powinien mieć każdy hotel.
Po pierwsze ważne jest spisanie celów oraz zadać, które
pomogą nam w realizacji celu. Listę należy tworzyć zawsze wg metodologii SMART.
Tylko w taki sposób, już na etapie planowania, możemy wytypować działania
nieistotne oraz nierealne. Tylko spisany plan może podlegać później krytycznej
jego ocenie. Jeśli mamy plan w głowie, to podlegać będzie on stałym, ale też
nietrwałym zmianom.
Aktualizacja cen
W gospodarce zachodzą zmiany w skali marko, my działając w
skali mikro, ponosimy cenę zmian makroekonomicznych. Zmieniają się składki ZUS,
ceny paliw, gazy i energii elektrycznej. Zmieniają się pensje pracowników.
Musimy uwzględnić to w naszym planie marketingowym i dostosować ceny.
Źle dobrane ceny nawet o 5%, w skali roku mogą dla naszego
hotelu oznaczać milionowe różnice w dochodzie, na nawet stratę. Nie należy
lekceważyć polityki cenowej.
Optymalizacja kosztów nie będących inwestycją
Tworząc budżet, analizujemy koszty w podziałem na
inwestycyjne oraz bieżące. Koszty inwestycyjne będziemy ponosić, ponieważ mają
długoterminowe założenia. Pozostałe koszty należy analizować, optymalizować, a
w niektórych przypadkach nawet zaniechać. Jeśli inwestujemy w nieefektywną
formę reklamy i faktycznie możemy wymiernie ocenić jej skutki, to jaki jest
sens kontynuowania w kolejnym roku?
Komunikacja marketingowa hotelu
Mogę się założyć, że 99% ofert konkurencyjnych hoteli niczym
się nie wyróżnia. Jak zatem wyróżnić się na tle ogromnego rynku i mnogości
ofert? Konkurowanie ceną nie zawsze jest rozwiązaniem. Co więcej, konkurowanie
tylko ceną jest najkrótszą drogą do bankructwa. Jeśli zaczniemy obniżać ceny,
to będziemy musieli znacząco obniżyć koszty. A to najczęściej wiąże się z
obniżeniem jakości świadczonych usług. Wpadniemy w błędne koło i pomimo niskich
cen, nie przybędzie nam większej liczby klientów. Warto pomyśleć nad
indywidualnym innowacyjnym przekazem marketingowym.
Dane o konkurencji
Prawdopodobnie wielu z nas spogląda na konkurencję. Analizujemy
ich oferty, ceny oraz dostępność usług. Ale czy tak naprawdę posiadamy komplet
danych i możemy naszą pobieżną analizę przenieść na działalność naszego hotelu?
Może to być zgubne. Dlatego też patrząc na poczynania konkurencji, nie możemy
odnosić się do niej w sposób bezpośredni. Nie możemy ocenić skuteczności
działań marketingowych konkurencyjnych hoteli. Skupiamy się na własnych
propozycjach, budujemy własne oferty i dobieramy ceny zgodnie z naszym planem.
Owszem, należy analizować konkurencję, ale nigdy nie możemy się kierować cudzą
wizją.
Zawsze liczymy
Prowadzenie jakiejkolwiek działalności biznesowej, nie tylko
w branży horeca, wymaga od każdego przedsiębiorcy liczenia. Jeśli nie będziemy
liczyć wydatków oraz przychodów, teraźniejszych oraz planowanych, i będziemy
polegać tylko na intuicji, to prędzej czy później staniemy nad krawędzią
bankructwa. Musimy liczyć, i to w dodatku z wyprzedzeniem. Jaki jest czas
planowania? Mówi się, że należy planować minimum z 3 miesięcznym wyprzedzeniem.
Oczywiście nie jest to sztywna reguła, ale jeśli chcemy wprowadzić promocję,
zmienić ofertę cenową, to powinno być to przygotowane odpowiednio wcześniej,
aby móc dopracować wdrożenie zmian oraz opracować marketing dla planowanych
zmian.
|